Selfie z muzeum

Selfie, a więc autoportret wykonywany za pomocą smartfona, to zjawisko, które przebojem wdziera się do światowych przestrzeni muzealnych. Młodzi zwiedzający chętnie fotografują się na tle dziedzictwa, by następnie udostępnić swój wizerunek w mediach społecznościowych. Okazuje się, że ta nowa i dynamicznie rozwijająca się moda spolaryzowała środowisko muzealników.

O selfie w muzeach pisano już na łamach m.in.: The Guardian, Los Angeles Times, Huffington Post, New Yorker, czy The Telegraph. Dyskusja, która toczy się wokół zjawiska selfie tylko, częściowo dotyczy samych „telefonicznych autoportretów”. Obserwując tę debatę nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jest to przede wszystkim dyskusja o tym, czym jest i czym powinno być muzeum w XXI wieku oraz w jaki sposób powinno otwierać się na nowych – szczególnie młodych – odbiorców.

Tekst ten służy przywołaniu najważniejszych wątków toczącego się sporu. Zaprezentowano w nim przejawy nowej, fotograficznej mody oraz różne reakcje zarządzających muzeami, podejmowane w odpowiedzi na narastającą siłę opisywanego trendu. Pokazano również szanse i zagrożenia związane z tym zjawiskiem.